środa, 5 lutego 2014

Mediolan - Castingi

Na casting w Mediolanie każda modelka wybiera się indywidualnie. Należy wyrobić kartę metra - koszt: ok. 10 Euro, następnie tą kartę doładować - koszt ok. 21 Euro. Należy również zaznajomić się z tym jak działa metro, w jakich kierunkach jeździć, żeby wysiąść poprawnie, gdzie są przesiadki itd. Na szczęście nie musiałam się tego uczyć sama, na miejscu była bardzo pomocna mi modelka, z którą mieszkałam :) Na miejscu castingowym zwykle należy ustawić się w kolejkę i czekać na swoją kolej. Zazwyczaj wchodzi się, daje się książkę ze zdjęciami, klient bierze kompozyt, robią nam parę zdjęć, albo i nie, i do widzenia. Często już na samym castingu idzie się domyśleć, czy dostanie się daną pracę. Bywa i tak, że ma się 3 castingi na jedną godzinę, zazwyczaj kawał drogi od siebie i ciężko jest się wyrobić na wszystkie.

Załóżmy, że dostało się pracę. Dodatkowym stresem może być to, że może być ona nie w mieście, w którym mieszkamy. Może to być np. miejscowość położona 3h od nas, gdzie trzeba przesiadać się w pociągach, o zgrozo. Mogą nas też wysłać do pracy samolotem na drugi koniec Włoch :) Oczywiście nikt nie jedzie z nami, tylko sama jedna modelka.

środa, 1 stycznia 2014

Mediolan - inne prace

Lookbook - była to dwudniowa praca dla stronki internetowej z ciuchami. Dziwnymi ciuchami. Zastanawiałam się do kogo skierowane są dane projekty. Przyszło mi do głowy tylko określenia "duże dzieci" i "piżama", ale nie były to piżamy. No cóż, ja tego w każdym razie nosić nie będę ;) Trampki zostawiły wspaniałe odciski na stopach w miejscach, gdzie nawet nie przypuszczałam, że tam mogą się pojawić ;) 

Czasopismo - również mały lookbook. Dwie stylizacje. Zdjęcia w studio i plenerze. Wcześniej makijaż i fryzjer. Najprzyjemniejsza praca jak na razie dla mnie w Mediolanie :)

Niestety na efekty tych prac będzie mi dane czekać do lutego.


Mały backstage



  

sobota, 21 grudnia 2013

Mediolan - Moncler

Jedna z moich prac w Mediolanie :)

"To celebrate the occasion of its market debut, Moncler hired 50 models to stand in black ski jackets at the stock exchange, along with its chief executive, Remo Ruffini, under a shower of white confetti."

środa, 18 grudnia 2013

Mediolan - Fitting

Jedną z moich prac w Mediolanie był Fitting. Polega to głównie na tym, że należy stać prosto przez cały dzień, od czasu do czasu przejść się w tę i z powrotem w nowo "uszytych" kreacjach w celu pokazania jak dany ciuch się układa na ciele. Ból pleców i stóp gwarantowane! :)

Widok z pociągu ok 6 rano

Miejsce pracy






niedziela, 8 grudnia 2013

Mediolan

Postanowiłam wyjść na spacer w ten niedzielny dzień i porobić zdjęcia miejscom, które często mijam. W Mediolanie jestem już jakieś 3 tygodnie, kolejne 2 tygodnie przede mną. Cieszy mnie pogoda, nie ma zimnego wiatru, chłód nie daje się we znaki. Prawie idealnie!